czwartek, 13 listopada 2014

Sala zabaw

Długie jesienne wieczory sprzyjają szukaniu innych sposobów spędzania czasu niż w dotychczasowe słoneczne dni. Pogoda nie zawsze pozwala na długie spacery, wieczorem spacerowanie nie jest aż tak ciekawie gdyż mniej widać (tak sądzi Wiki:)).  Szukamy więc innych możliwości na jesienne wieczory. Tak więc, byliśmy pierwszy raz w Sali Zabaw. Nasza mała rakieta raczkowała od zabawki do zabawki, oglądając wszystko z zaciekawieniem i sprawdzając możliwości sprzętów. Podobało Jej się :).







A kuku ;)



A jakie są Wasze sposoby na długie jesienne wieczory?:-)

Pozdrawiamy

18 komentarzy:

  1. Też się musimy z naszą Zosią wybrać koniecznie w takie miejsce :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Polecam:) Nie wiem jaka jest u Was, ale w tej gdzie byliśmy jest oddzielna sala dla dzieci do trzech lat:)

      Usuń
  2. też lubimy sale zabaw :) Ben szaleje tam na całego, fajna ta Wasza sala!

    OdpowiedzUsuń
  3. Takie miejsca są świetne :) szkoda, że w mojej okolicy takich nie ma - zabrałabym z chęcią moją siostrzenicę, pewnie czułaby się tam jak ryba w wodzie :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Takie miejsca to super sprawa, chyba muszę się sama obejrzeć za takim miejscem w naszej okolicy.

    OdpowiedzUsuń
  5. Super sprawa :) i my pewnie będziemy się za takim czymś oglądać. Narazie oczekujemy lata, więc zostajemy na zewnątrz ;) a poza tym lubimy chodzić na rymowanki do biblioteki, play groupy i basen.

    OdpowiedzUsuń
  6. U nas w mieście są dwie takie sale. Jedną mamy już zaliczoną, teraz pora na drugą. :) :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Młoda czyta, książki są u nas non-stop w użyciu :-) I tańczymy, ciągle tańczymy :-)

    OdpowiedzUsuń
  8. Sala zabaw też się u nas sprawdza ! A ponadto spraszamy koleżanki i kolegów starszej córy, by razem mogli się pobawić u nas w domu :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Wow super ta wasza sala zabaw! My też planujemy udać się w najbliższym czasie :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Genialne zabawki! Super miejsce! U nas jest świetny małpi gaj, ale dla takich maluchów jakieś badziewie tylko.

    OdpowiedzUsuń
  11. W zeszłym tygodniu byłam z Lilą pierwszy raz na takiej sali. Obu nam się podobało ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. Mała zachwycona, to widać :) super :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Genialne miejsce!
    U mnie w mieście też jest jedna lub dwie takie sale, wiec po Twoim wpisie na bank idę zobaczyć niedługo co tam ciekawego to może moją Julę wezmę :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Z chęcią bym się wybrała z moją Hanią ... Niestety u Nas do najbliższej sali zabaw to jakieś 50 km... masakra, uroki mieszkania na wsi. Ale... niebawem wszystko będzie nadrobione :) Nasz sposób na jesienne wieczory ... tańce, hulanki i oglądanie wszystkich książeczek :) Pozdrawiam :)
    P.S. Dawno tu nie zaglądałam :/

    OdpowiedzUsuń
  15. ***
    Zmieniłam adres z bloga z Dziennik mamuśki na HALO tu mama, zapraszam! :)
    http://halotumama.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  16. sala zabaw = czyste szaleństwo!
    pozdr i zapraszam do nas

    OdpowiedzUsuń