Ósmy był miesiącem mega przełomowym! Tyle zmian w tak krótkim czasie.
Pojawiły się kolejne dwa ząbki. Dwie górne jedynki wyszły na raz. Wyrzynanie się ząbków doskwierało przez większą część sierpnia, ale uff nareszcie są. Tak więc sierpień spędziłyśmy nie odstępując się prawie na krok. Po pierwsze dokuczały wychodzące ząbki, a po drugie jak wychodzę do drugiego pokoju to Wikunia po prostu idzie za mną:).
Z ósmego miesiąca:
ubranka: 80 i część 86
- Raczkuje swobodnie do przodu. Już nie musi się denerwować, że przemieszcza się w przeciwną stronę niż upatrzony cel.
- Siada sama.
- Zaczęło się od Ma-ma. Później doszło da-da, pa-pa, itp.
- Brawo, brawo! Czyli klaskanie. W momencie kiedy coś jej się podoba, ucieszy się, śpiewamy itp.
- Z pozycji do raczkowania prostuje nogi jak do stania, rączki opierając na ziemi.
- Próbuje stawać w łóżeczku trzymając się rączkami szczebelków, czasem udaje jej się stanąć.
- Odpowiada cmoknięciem na buziaki przesyłane przez Tatę.
- Przytula, całuje:)
Nasza kochana córeczka:)
To prawie tak jak u nas z tym, że nasza Zośka najpierw zaczeła wstawać a dopiero później wstawać :)
OdpowiedzUsuńCoraz więcej umiejętności. Brawo
OdpowiedzUsuńWikunia nawet sobie sama robi brawo:)
UsuńAle fajnie Uwielbiam takie bobasy:)
OdpowiedzUsuńMama na Wyspach
http://nataliamumtobe.blogspot.co.uk/
Ja też:) Twoja niedługo też będzie siedzieć, nim się obejrzysz, czas tak szybko leci:)
UsuńCoś te ósemki przełomowe ;-) Pięknie Wiktoria się rozwija, buziaczki :*
OdpowiedzUsuńTak, zdecydowanie ósmy miesiąc jest pełen zmian. Pozdrawiamy:)
Usuńfajowa ;)
OdpowiedzUsuńAj te ząbki - zmory rodziców, ale ważne że mija ;) te nasze bobaski idą jak burza!
OdpowiedzUsuńCudowna - zdolna Księżniczka :-)
OdpowiedzUsuń