środa, 26 marca 2014

Ktoś mnie obserwuje

Jestem stale obserwowana. W najmniej oczekiwanych momentach zauważam, że śledzi każdy mój ruch. Wodzi wzrokiem za ręką trzymającą kubek z herbatą, za każdym punktem drogi, którą pokonuje moja dłoń zdejmując okruszek z ubrania. Za ustami śpiewającymi jej ulubione piosenki. Kolor moich włosów jest niezwykle intrygujący, podobnie jak kratka na mojej koszuli nocnej. Pierścionek i obrączka wymagają codziennej chwili zachwytu. Wpatruje się chcąc się przekonać czy lakier na moich paznokciach przypadkiem się nie zmienił, a moje odbicie w lustrze wygląda tak samo jak ja.
Moja Mała Obserwatorka.






czwartek, 13 marca 2014

Makaron z wędzonym łososiem w sosie szpinakowo-śmietanowym

Smaczne i szybkie danie, które cenię ostatnio zwłaszcza za krótki czas przygotowywania. Z łatwością można przerabiać i modyfikować, w zależności od sezonu i naszych kubków smakowych.



Składniki:
wędzony łosoś 200 g
szpinak mrożony
śmietana 18% 200 g
czosnek
sól
makaron

Przygotowanie:

  • Gotujemy makaron:) 
  • Do szpinaku dodajemy czosnek (ilość w zależności od upodobania), solimy, dusimy w garnku przez około 15 minut. 
  • Jeśli użyjemy świeżego czosnku, to posiekany podsmażamy na oleju lub oliwie. 
  • Dodajemy łososia pokrojonego w kostkę, szpinak oraz śmietanę.  
  • Nakładamy na talerz makaron, łososia z sosem i gotowe:)
Smacznego;)

piątek, 7 marca 2014

Sukienka

Sukienkę założyłam Bączkowi dopiero jak miała miesiąc. Nie dlatego, że w szafie Wiktorii nie ma sukienek, owszem jest nawet całkiem pokaźna ilość, ale ze względu na wygodę. Nie tylko jej ale również moją :), przy trzymaniu na rękach sukienka się ściąga i trochę swobodniej jest w spodenkach. Dlatego sukienki zakładamy tylko czasami, a nasze ulubione są głównie legginsy. Czyli podobnie jak w przypadku mamy. Ta część garderoby za to pójdzie w ruch w lato :).

Na co głównie zwracam uwagę przy wyborze ubranek:
- czy nie ma guzików na plecach. Niemowlę przez pierwszy okres przecież głównie leży.
- materiał. W sztywnych spodenkach Wiki nie mogłaby swobodnie robić tego co lubi, czyli machać nóżkami. Nie przepadam też za sztucznymi tkaninami.
- grube szwy i wszystko co uwiera pod plecami nie są mile widziane.


A jak Wy podchodzicie do kwestii ubioru niemowląt? :-)